Jak wdrożyć dyrektywę o sygnalistach w przedsiębiorstwie?
do 17 grudnia 2021 roku państwa członkowskie miały czas na wdrożenie tzw. dyrektywy o ochronie praw sygnalistów. Przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości padło w odniesieniu do tej dyrektywy określenie “Blockbustera na miarę RODO”. To stwierdzenie zdaje się mieć swoje podstawy. Nie chodzi tutaj bynajmniej o ilość nowych obowiązków czy zmian w prawie, które owa dyrektywa wprowadza, ale przede wszystkim o jej zakres podmiotowy i brak czasu na odpowiednie wdrożenie dyrektywy w przedsiębiorstwie z uwagi na krótkie vacatio legis. W praktyce bowiem dyrektywa o ochronie sygnalistów obejmie znaczną liczbę przedsiębiorstw, a projekt ustawy nie przewiduje żadnego “okresu przejściowego”.
Podstawa prawna
Warto jednak pamiętać, że dyrektywa nie ma mocy bezpośrednio wiążącej dla każdego państwa członkowskiego. Dyrektywa unijna nie jest zatem źródłem prawa w rozumieniu Konstytucji RP. Celem każdej unijnej dyrektywy jest harmonizacja i unifikacja prawa. W praktyce zatem aby unijna dyrektywa obowiązywała na terenie kraju konieczne jest jej wdrożenie w ustawie.
Jak wskazano już we wstępie, unijne przepisy o sygnalistach zostały wydane w formie dyrektywy. Oznacza to, że na gruncie krajowym konieczne jest wydanie ustawy o ochronie sygnalistów, która implementuje przepisy unijne.
Na samym początku artykułu warto podkreślić, że w polskim porządku prawnym nie ma jeszcze ustawy o sygnalistach. Prace nad projektem postępują, aczkolwiek do końca prac legislacyjnych i uchwalenia ustawy pozostała jeszcze długa droga. Projekt bowiem nie został nawet skierowany do sejmu. Minął termin na wdrożenie dyrektywy, a ustawa implementująca zasady unijne nie została wdrożona, zatem dyrektywa nie ma mocy obowiązującej na terenie RP. Obecny zakres prac można śledzić na stronie Rządowego Centrum Legislacji: Link.
W związku z powyższym, poniższe rozważania są tylko pewnym zbiorem poglądów i możliwych rozwiązań. Wynika to z faktu, iż
na dzień sporządzania niniejszego tekstu nie został uchwalony ostateczny tekst ustawy.Podstawą prawną rozważań jest zatem przede wszystkim Dyrektywa Parlamentu Europejskiego I Rady (Ue) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
Kim jest sygnalista?
Pojęcie i instytucja sygnalisty co do zasady wywodzi się z systemu prawa anglosaskiego. W systemie europejskim (a w szczególności w Europie środkowo-wschodniej) osoby zgłaszające nieprawidłowości do różnych organów zazwyczaj były odbierane przez społeczeństwo negatywnie i nie otrzymywały szczególnej, systemowej ochrony prawnej. Powyższe nie uległo zmianie do dnia dzisiejszego. Nie tyle bowiem społeczny odbiór sygnalistów jest zły (gdyż to w mniejszym lub większym stopniu zmieniło się przez “zamieszanie” związanie z wdrożeniem dyrektywy i szum informacyjny w tym zakresie), ale przede wszystkim chodzi tu o brak ochrony sygnalistów, uregulowanej w jednym akcie prawnym.
Sygnalistą jest osoba zgłaszająca nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa do właściwych organów. Ważne jest, że aby uzyskać ochronę, sygnalista musi zgłaszać nieprawidłowości w dobrej wierze, tj. nie dla uzyskania swoich korzyści czy z myślą o swoich interesach, ale w nadziei np. na poprawę bezpieczeństwa współpracowników (w przypadku np. niestosowania norm BHP) czy chcąc zapewnić równość kontrahentów (np. w przypadku naruszania przepisów o zamówieniach publicznych).
Niejednokrotnie sygnalistę stawia się na równi z donosicielem. Błędnie! główną różnicą pomiędzy sygnalistą, a osobą, która donosi jest jej nastawienie i motywacja do zgłoszenia nieprawidłowości. Jak wskazano powyżej, sygnalista zgłasza nieprawidłowości w dobrej wierze. Donosiciel natomiast zgłasza nieprawidłowości tylko w nadziei na uzyskanie osobistych korzyści (np. awansu czy korzyści majątkowej).
Co zawiera dyrektywa i kto musi ją wdrożyć?
Dyrektywa o sygnalistach zawiera kilka aspektów, które wymagają odrębnego omówienia. Są to:
- zakres ochrony dla sygnalistów
- zakres przedmiotowy dyrektywy
- procedura zgłaszania nieprawidłowości
Osoby zgłaszające nieprawidłowości mają zgodnie z założeniami dyrektywy uzyskać ochronę. Ochrona ta powinna uwzględniać nie tylko anonimowość sygnalisty, ale przede wszystki zapewnić mu bezpieczeństwo po zgłoszeniu w miejscu pracy. Powszechnie mówi się, że dyrektywa o sygnalistach ma zapewnić pracownikowi zgłaszającym nieprawidłowości ochronę przed działaniami odwetowymi ze strony pracodawcy.
Po drugie, warto nadmienić, że zgodnie z dyrektywą ochrona sygnalistów nie przysługuje za zgłoszenie każdego naruszenia. Zgodnie z założeniami dyrektywy (a także jej nazwą) póki co sygnaliści uzyskają ochronę wyłącznie za zgłaszanie naruszeń prawa Unii. Zgodnie z literalną treścią dyrektywy ochrona nie będzie zatem przysługiwała za zgłaszanie innych naruszeń, aczkolwiek nie mamy pewności jak do tej materii podejdzie ustawodawca.
Dyrektywę (i ewentualną ustawę) o sygnalistach będą musieli wdrożyć wszyscy przedsiębiorcy zatrudniający więcej niż 249 pracowników. Dla tych podmiotów obowiązki wejdą w życie niezwłocznie z uchwaleniem ustawy. Projekt ustawy (i co za tym idzie dyrektywa) przewiduje pewien bufor czasowy dla przedsiębiorców zatrudniających co najmniej 50 i mniej niż 250 pracowników- ci będa musieli wdrożyć dyrektywę dopiero w grudniu 2023 roku.
Zgłaszanie nieprawidłowości zgodnie z dyrektywą
Warto nadmienić, że głównym założeniem dyrektywy jest wdrożenie w przedsiębiorstwie narzędzia do zgłaszania nieprawidłowości. Jak wskazano powyżej, zgłaszanie nieprawidłowości może odbywać się zarówno imiennie, jak i anonimowo. W związku z powyższym, w przedsiębiorstwie konieczne będzie stworzenie nowego narzędzia/procedury do dokonania zgłoszeń, lub skorzystania z jednego z gotowych produktów na rynku.
Narzędzie to musi spełniać główne założenia przewidziane odpowiednimi aktami prawa, lecz nie musi to być skomplikowany system informatyczny. Przede wszystkim:
- Musi zostać sporządzony regulamin zgłoszeń wewnętrznych
- zgłoszenie musi się odbywać anonimowo lub imiennie
- Zgłoszenie ma trafiać do odpowiedniej osoby w przedsiębiorstwie, która przekaże je dalej do odpowiedniej komórki/urzędu
- Sygnalista ma otrzymać jasną wiadomość, co dzieje się z jego skargą.
- A cała procedura musi odbywać się w ramach terminu określonego w przepisach prawa
Kary za niewdrożenie
Co prawda prace nad ustawą o sygnalistach nie zostały jeszcze zakończone (nie wiemy zatem jaki będzie finalny kształt kar), jednak w projekcie pojawiły się pewne propozycje kar za nieprzestrzeganie przepisów o sygnalistach. Są to:
- kara grzywny
- kara ograniczenia wolności
- kara pozbawienia wolności
Projekt ustawy o sygnalistach zawiera zatem przepisy karne. Wśród zachowań, które mogą skończyć się karą są póki co:
- utrudnianie dokonania zgłoszenia
- podejmowanie działań odwetowych wobec osoby, która dokonała zgłoszenia lub ujawnienia publicznego;
- naruszenie obowiązku zachowania poufności tożsamości osoby, która dokonała zgłoszenia;
- dokonanie zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji.
- brak ustalenia wewnętrznej procedury
Gdyby Państwa wątpliwości wzbudzały przepisy o sygnalistach, lub co gorsza w przyszłości wszczęto postępowanie w związku z niespełnieniem ustawowych obowiązków, zachęcamy do kontaktu z zespołem kancelarii, który także ma doświadczenie w sprawach z zakresu tzw. “white collar crime”
Więcej informacji na temat Kancelarii Prawnej LEGATO znajdziesz tutaj.
Prawo gospodarcze, Sygnalista, Dyrektywa o sygnalistach
- Kliknięć: 1860